Tory wyścigowe w Polsce powstają jak grzyby po deszczu. Co i rusz słyszy się o nowo wybudowanym obiekcie, który kusi swoją konstrukcją kierowców. Wielu jednak z nich, pomimo tego, że bardzo by chciało na taki tor pojechać, to jednak zupełnie nie wie dokładnie, z czym to się je i o czym należy pamiętać. Warto więc poznać przed udaniem się na tor kilka podstawowych spraw, aby jazda była tylko i wyłącznie przyjemnością.
Kto może wjechać na tor?
Na samym początku warto się zastanowić i dowiedzieć tego, kto tak właściwie może na taki tor wjechać i pojeździ po nim. Jak się okazuje, jest to kwestia bardzo prosta. Nie ma tu znaczenia, czy będzie to jazda autem na torze w Łodzi – sprawdź te miejsce, czy też w innym mieście, zasada obowiązuje zawsze ta sama. Mówi ona, że na torze może jeździć każda osoba, która posiada prawo jazdy. Nie ma tu więc znaczenia, czy ma się prawo jazdy od kilku tygodni, czy też od kilku lat, każda osoba posiadająca uprawnienia do prowadzenia auta, może nim jeździć na torze.
Drugą bardzo ważną sprawą jest to, jakim samochodem można na taki tor wjechać. W końcu zwykle jeżdżą po nich auta sportowe, które rozwijają ogromne prędkości, a także charakteryzują się ponadprzeciętną przyczepnością. Na torze może się jednak oprócz nich znaleźć również zwykłe kombi, van, czy też nawet furgonetka. Wszystko, co jeździ na kołach, które wprawiane są w ruch przez silnik, może na taki obiekt wjechać. W tym również oczywiście motocykle.
Czy jazda po torze jest bezpieczna?
Nie da się ukryć, że wielu chętnych do takiej zabawy kierowców poważnie obawia się o swoje bezpieczeństwo. Jest to bardzo zasadne, w końcu na torze nie ma ograniczeń prędkości, a co więcej, powinno się na nim jeździć najszybciej, jak tylko się da. I choć może to faktycznie powodować pewien strach i dyskomfort, to pamiętać jednak trzeba, że tor to miejsce, które pozbawione jest tradycyjnego ruchu drogowego, w tym również świateł, czy też nawet krawężników. Zamiast nich są pułapki z piasku, czy też wyasfaltowane duże przestrzenie służące do wyhamowania po wypadnięciu z toru. Powoduje to, że choć o poślizg faktycznie nietrudno, to jednak oznaczać on będzie jedynie najedzenie się strachu, ponieważ ryzyko rozbicia auta, a tym samym jego uszkodzenia lub też poranienia swojego ciała, jest znikome.
Co innego jednak zniszczenie samego auta w wyniku jazdy po torze. Nie można bowiem zignorować tego, że jazda w warunkach torowych dla cywilnego samochodu może być bardzo niebezpieczna. W kość mocno obrywają opony, hamulce, a także silnik, który z łatwością można przegrzać. Podobne katusze przeżywa sprzęgło czy też układ zawieszenia.
A może lepiej wypożyczyć samochód?
Z powodu dużego ryzyka uszkodzenia samochodu w wyniku intensywnej jazdy samochodem po torze, część kierowców wybiera nieco droższe, lecz nie da się ukryć bardzo atrakcyjne rozwiązanie, czyli wypożyczenie auta sportowego na torze. Warto się na to zdecydować, ponieważ nie tylko oszczędzi się własny pojazd, lecz również zdobędzie możliwość poprowadzenia naprawdę szybkich i kultowych pojazdów.
