Najczęściej zadawanym pytaniem jest to, jaki alkomat wybrać: elektrochemiczny czy półprzewodnikowy? Są to dwa główne typy alkomatów, których skuteczność, a także cena różnią się między sobą.
Alkomat elektrochemiczny czy półprzewodnikowy?
Podstawową różnicą między wspomnianymi już alkomatami jest jednak ta, która tkwi w sensorach i to one są najważniejsze w wyborze odpowiedniego sprzętu.
Czym są alkomaty elektrochemiczne?
Alkomaty elektrochemiczne – najprościej mówiąc – posiadają sensor elektrochemiczny, czyli czujnik, który wyróżnią się w stosunku do alkomatów półprzewodnikowych znacznie większą dokładnością.
Wynik otrzymuje się w tym przypadku w wyniku utleniania się etanolu przez związki chemiczne na elektrody. W efekcie, alkohol przekształca się w kwas octowy, a ten uwalnia elektrody, które finalnie sprawiają, że powstaje prąd o niskim napięciu. Wynik jest uzależniony od napięcia prądu elektrycznego na potencjale elektrody. Im wyższe jest więc stężenie alkoholu w organizmie, tym wyższy będzie produkt uboczny w formie kwasu octowego, a co za tym idzie – wyższe napięcie prądu. Pozwala to zatem wyeliminować zawyżanie wyników przez nikotynę.
Jest on znacznie bardziej wytrzymały w stosunku do półprzewodnikowego oraz niezwykle dokładny.
Czym jest alkomat półprzewodnikowy?
Alkomat półprzewodnikowy pokazuje wynik na skutek utleniania się alkoholu na powierzchni elektrody, co wpływa na wzrost przewodności półprzewodnika. Warto jednak nadmienić, że tenże alkomat ma jedną wadę – wymaga czystej dawki alkoholu, ponieważ w innym razie wynik pomiaru jest zaburzony. Na niemiarodajny wynik wpływają między innymi tytoń oraz leki dla diabetyków. Najczęściej są one zawyżane.
Nieważne jest to, czy wybierzemy alkomat elektrochemiczny czy półprzewodnikowy – każdorazowo należy pamiętać o kalibracji sprzętu w trakcie użytkowania. Półprzewodnikowy należy kalibrować co 100-300 pomiarów, z kolei z alkomaty sensorem elektrochemicznych – co 500 pomiarów lub po 12 miesiącach od rozpoczęcia użytkowania.
